Było sobie życie – teraz w jakości HD!

Czy bajka, która powstała 30 lat temu może podobać się współczesnym dzieciom? Okazuje się, że tak i to tak bardzo, że ciężko oderwać je od telewizora!1 Zwłaszcza, kiedy możemy oglądnąć ją w nowej jakości HD. Taką wersję przygotowało bowiem dla nas wydawnictwo Hippocampus z okazji jubileuszu Było sobie życie. Dzięki rekonstrukcji, której podjęło się studio Mikrosimage, możemy znów przenieść się w świat dzieciństwa, a także pokazać go dzieciom. Dla nich będzie on jeszcze bardziej atrakcyjny, gdyż jakość obrazu w nowej wersji na pewno spełni oczekiwania i wymagania młodego pokolenia.
Było sobie życie ma 30 lat!
Dokładnie 30 lat temu, dzięki Albertowi Barillé widzowie zobaczyli pierwsze odcinki filmów z serii Było sobie życie. Postanowił on w nowatorski sposób przekazać dzieciom wiedzę na temat ludzkiego ciała i życia. Poprzez bohaterów, którzy uosabiali np. czerwone krwinki, geny czy wirusy, autor chciał przybliżyć dzieciom tajniki działania ludzkiego ciała od komórki przez poszczególne narządy i namówić do dbania o własne zdrowie. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Zapewne wiele dzieci pogłębiło swoją wiedzę o życiu dzięki historiom przedstawionym w filmie. Wiedza nie jest w nich przekazywana jako wykład, ale przez przygody bohaterów, którzy poruszają się po ludzkim organizmie. Jak mawiał Albert Barillé, należy: „Sprawić, by dzieci chciały wiedzieć, obudzić w nich ciekawość. Uwierzyć, że rozumieją więcej, niż wydaje się dorosłym…” I tak właśnie przekazywał, czasem trudną wiedzę w swoich filmach – jako przygodę i zabawę.

Jeszcze bardziej atrakcyjne
Aby także dzisiaj dzieci mogły korzystać z dzieła Alberta Barillé, wydawnictwo Hippocampus postanowiło wydać serię Było sobie życie w jakości HD, dzięki czemu filmy świetnie prezentują się także na dużych ekranach. To sprawia, że historie są jeszcze bardziej atrakcyjne dla młodych widzów. Myślę, że także rodzice chętnie powrócą do kultowej bajki swojego dzieciństwa. W obecnym natłoku bajek, z których niektóre naprawdę nie powinny być pokazywane najmłodszym, warto sięgnąć po klasykę, która oprócz ciekawych historii posiada walory edukacyjne.

Kto to wymyślił?
W podróży po ludzkim organizmie towarzyszą nam Piotr, Pierretka, Porucznik PSi, Konus i Wredniak. Na pewno wszyscy widzowie pamiętają też charakterystyczną postać Mistrza z długą, białą brodą, którego siedziba znajduje się w jądrze komórki. Choć pomysłodawcą postaci jest Albert Barillé, to charakterystyczny wygląd nadał im rysownik Jean Barbaud. Z kolei autorem muzyki oraz niezapomnianej piosenki Oda do życia jest Michel Legrand. Zaśpiewała ją młoda piosenkarka z Belgii Sandra Kim, która w 1986 roku wygrała Konkurs Piosenki Eurowizja.

Zabierzmy dzieci we wspaniałą podróż
Zarówno dzieci, jak i rodzice będą zachwyceni nową jakością filmów Było sobie życie. Złota kolekcja składa się z 6 płyt DVD, na których znajduje się 26 odcinków – to łącznie 10 godzin bajek. Kolekcję można nabyć w salonach Empik.
Ponadto wydawnictwo Hippocampus zaprasza wszystkich na spotkania z Mistrzem w salonach Empik oraz w Instytucie Francuskim w Warszawie:
18 marca, w godz. 12.00-18.00 w Empik Galeria Mokotów
25 marca, w godz. 12.00-18.00 w Empik Blue City
8 kwietnia, w godz. 15.30-18.00 w Instytucie Francuskim
W programie: wspólne rozgrywki planszowe, spotkanie z Mistrzem, wyjątkowe nagrody.
Zdjęcia: ©Procidis/Hippocampus
1 Sprawdzone na własnych dzieciach
Żadna część jak i całość artykułów oraz materiałów publikowanych na stronach portalu Smart Start nie może być powielana, przetwarzana i rozpowszechniana w jakikolwiek sposób bez wcześniejszej zgody Wydawcy.
Jakiekolwiek wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Wydawcy jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
„Było sobie życie”
idealne ucieleśnienie idei:
„Sprawić, by dzieci chciały wiedzieć, obudzić w nich ciekawość. Uwierzyć, że rozumieją więcej, niż wydaje się dorosłym…” Albert Barillé
:”Było sobie życie”
idealne ucieleśnienie idei:
„Sprawić, by dzieci chciały wiedzieć, obudzić w nich ciekawość. Uwierzyć, że rozumieją więcej, niż wydaje się dorosłym…” Albert Barillé