Kiedy moje dziecko nie chce chodzić do szkoły
Fobia szkolna – czym jest i jak ją rozpoznać
Zastanawiasz się może, czy to jeszcze lenistwo, czy już realny problem. Twoje dziecko nie chce chodzić do szkoły. Już na samą wzmiankę czy pytanie o nią, reaguje nerwowo. Codzienne wyjścia do szkoły zamieniają się w małe dramaty z ociąganiem się i robieniem wszystkiego, żeby zostać w domu. Co można zrobić w takiej sytuacji?
Krzyś jest już w połowie pierwszej klasy. Naukę rozpoczął z wielkim entuzjazmem. Lubi się uczyć. I bardzo lubi swoją wychowawczynię.
„Mamo, boli mnie brzuszek” – jak może objawiać się fobia szkolna
Niechęć czy lęk przed pójściem do szkoły, mogą wskazywać na tak zwaną fobię szkolną. Jest to zaburzenie nerwicowe o charakterze sytuacyjnym – lęk wywołują konkretne sytuacje związane ze szkołą, a nie szkoła jako instytucja.
Rozpoznanie fobii szkolnej u własnego dziecka nie jest jednak proste. Może wystąpić szereg symptomów, które w pierwszym momencie mogą być dla nas bardzo mylące. Kiedy pojawia się odmowa chodzenia do szkoły, łatwo jest przypisać ją obawom przed klasówką czy odpytywaniem przez nauczyciela, a wynikający z tego stres oraz lęk, mogą uwidaczniać się pod postacią somatyczną, jako:
- bóle, zawroty głowy
- nudności i wymioty
- bóle brzucha
- biegunka
- stany podgorączkowe lub gorączka
- kołatanie serca
- potliwość
- omdlenia
- uporczywy szloch
- zaburzenia mowy
Powyższe symptomy prędzej zaprowadzą nas do pediatry, niż do psychologa. Tym bardziej, że pojedynczo rzeczywiście mogą dotyczyć specyficznej reakcji naszego dziecka na stres wywołany trudnym do opanowania materiałem czy testem.
Diagnostyczne dla nas może okazać się jednak, nasilenie objawów w niedzielę wieczorem i w poniedziałek rano, czyli przed pójściem do szkoły. W czasie wolnym, w weekend od piątku, w ferie czy w wakacje, niepokojące symptomy nie będą się pojawiać.
Stały kontakt z wychowawcą naszego dziecka pozwoli nam przyjrzeć się, jak zachowuje się ono w szkole. Fobia szkolna będzie się najprawdopodobniej objawiać wycofaniem, zarówno jeśli chodzi o aktywność na lekcjach, jak i w kontaktach z rówieśnikami.
Dzieciom dotkniętym tym zaburzeniem nauka zazwyczaj nie sprawia problemu. Pojawia się natomiast lęk przed porażką, przed otrzymaniem gorszej oceny. Unikanie szkoły nie jest wyrazem buntu. W przeciwieństwie do uczniów z fobią szkolną, u klasycznych wagarowiczów szkoła nie wywołuje lęku, a nauka po prostu nie leży w kręgu ich zainteresowań.
Krzyś stracił ostatnio swój wcześniejszy entuzjazm. Mimo, że minęło już kilka miesięcy, odkąd poszedł do szkoły, do tej pory nie udało mu się z nikim zaprzyjaźnić. Kolejne poranki i szykowanie się do szkoły zaczynają być dla jego rodziców coraz trudniejsze. Krzyś nie chce jeść śniadania, ubierać się. Ociąga się z wyjściem z domu.
„Wierzę, że stać cię na czerwony pasek” – przyczyny fobii szkolnej
Przyczyn prowadzących do powstania u dziecka fobii szkolnej może być naprawdę wiele. Każdy przypadek należy rozważyć indywidualnie. Warto być jednak czujnym, gdy:
- Dziecko ma skłonność do perfekcjonizmu. Może być mu trudno radzić sobie z własnymi wymaganiami.
- Rodzice są zbyt wymagający. Dziecko może obawiać się, że nie sprosta ich oczekiwaniom.
- Pojawiają się problemy w relacjach z rówieśnikami. Zwłaszcza, gdy w grę wchodzi przemoc, zarówno fizyczna, jak i psychiczna.
- Dziecko ma kompleksy związane ze swoim wyglądem, deficytami czy niepełnosprawnością.
- Pojawiają się problemy i napięcia w domu rodzinnym.
Kiedy kolejny raz Krzyś pojawił się w przychodni z biegunką niewiadomego pochodzenia, czujna lekarka zaproponowała delikatnie rodzicom konsultację z psychologiem. Pani psycholog okazała się bardzo sympatyczna. Już na pierwszym spotkaniu dowiedziała się, że Krzyś jest nieśmiałym chłopcem i trudno mu nawiązywać relacje z rówieśnikami. W przeciwieństwie do jego brata Antka, który oprócz tego, że dobrze się uczy (jest już w gimnazjum), to z powodzeniem gra w piłkę nożną i bryluje w towarzystwie. Rodzice często stawiają Antka jako wzór dla Krzysia.
„Możesz na mnie liczyć” – leczenie fobii szkolnej
Jeśli chcesz pomóc swojemu dziecku, to przede wszystkim, nie bagatelizuj problemu. Fobia szkolna jest chorobą i wymaga leczenia. Sama nie zniknie. Z pewnością nie pomoże też pozwalanie dziecku na pozostawanie w domu. Takie działanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Pomoc dziecku powinna zacząć się od odnalezienia źródła problemu. Warto zwrócić się po wsparcie do psychologa/pedagoga szkolnego. Rodzice powinni uważnie obserwować swoje dziecko, rozmawiać z nim o tym, co dzieje się w szkole, o jego kolegach i koleżankach, o nauczycielach. Istotne jest nastawienie się na uważne słuchanie, okazywanie akceptacji oraz cierpliwość. Nie należy oczekiwać, że jedna rozmowa przyniesie rozwiązanie.
Określenie źródła problemu pomoże ustalić dalsze postępowanie. Jeśli fobia szkolna wiąże się z relacjami z nauczycielem (np. negatywne nastawienie nauczyciela do dziecka), niezbędna będzie praca nad rozwiązaniem tej sytuacji. Warto rozważyć, czy rozmawiać bezpośrednio z samym nauczycielem, czy poprosić o wsparcie ze strony wychowawcy lub psychologa /pedagoga szkolnego.
Jeśli problem powiązany jest z relacjami z rówieśnikami (np. kompleksy związane z wyglądem czy trudność w wyrażaniu własnego zdania) praca z dzieckiem będzie skupiała się na jego umiejętnościach społecznych, obrazie samego siebie. Sami rodzice najbardziej pomogą mu okazując dużo miłości i czułości, akceptując jego emocje (również te negatywne), doceniając starania (także w sytuacjach, gdy coś się nie udaje), licząc się z jego zdaniem i potrzebami, wzmacniając jego mocne strony.
Bywa też tak, że źródłem problemu są sami rodzice (np. nadopiekuńczość, nadmierne wymagania). Taka sytuacja będzie wymagała zmiany postaw z ich strony. Warto rozważyć wtedy terapię rodzinną.
W każdym przypadku najbardziej optymalna jest współpraca na linii dziecko-rodzice-szkoła, ponieważ wtedy istnieje możliwość uzyskania pełnego obrazu sytuacji.
W leczeniu fobii szkolnej powszechnie stosuje się psychoterapię. W czasie jej trwania pracuje się nad właściwym postrzeganiem siebie przez dziecko, nad jego samooceną. W pracy nad nabywaniem umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami wykorzystuje się także techniki relaksacyjne i ćwiczenia oddechowe. W niektórych przypadkach może zapaść decyzja o włączeniu leków.
Bez względu na źródło fobii szkolnej niezwykle ważne jest wsparcie okazywane dziecku i zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa:
- Ciesz się z nim z jego nawet najmniejszych sukcesów szkolnych.
- Ucz, jak radzić sobie z trudnościami i porażkami.
- Rozmawiaj ze swoim dzieckiem, słuchaj go.
- Bądź w kontakcie z wychowawcą swojej pociechy. W trakcie wywiadówki możesz rozmawiać nie tylko o ocenach.
- Staraj się stawiać przed dzieckiem realne, dostosowane do jego możliwości wymagania.
- Pamiętaj, że nauka to nie wszystko, każdemu należy się czas na odpoczynek i relaks.
Krzyś razem z rodzicami nadal chodzi na spotkania do miłej pani psycholog. Pani nauczycielka również stara się mu pomagać w trudnych sytuacjach w szkole. Jego rodzice uczą się być dla niego wsparciem. Pani psycholog pomogła im zrozumieć, jaką rolę odgrywają w procesie zdrowienia ich dziecka. Nie porównują go już z bratem, za to cieszą się z każdego, nawet najmniejszego sukcesu. Dużo też rozmawiają z Krzysiem, okazując zrozumienie dla jego strachów i lęków. Wspólnie szukają rozwiązań, gdy dzieje się coś trudnego.
Fot. Pixabay
Żadna część jak i całość artykułów oraz materiałów publikowanych na stronach portalu Smart Start nie może być powielana, przetwarzana i rozpowszechniana w jakikolwiek sposób bez wcześniejszej zgody Wydawcy.
Jakiekolwiek wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Wydawcy jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Komentarze (0) + Nowy komentarz