Emocje w szkolnej ławce

W szkole bardzo dużą rolę przykłada się do rozwijania konkretnych umiejętności (np. liczenia, czytania, analizowania, wyciągania wniosków) i zdobywania wiedzy. Niestety, bardzo często zapominamy , że uczeń to nie tylko intelekt, ale również emocje. Dlaczego o emocje warto zadbać również w szkole i dlaczego są one tak ważne w procesie efektywnej nauki?

Kartezjusz nie miał racji

Dziś już wiemy na pewno, że Kartezjusz się mylił, gdy mówił o racjonalnym umyśle, który funkcjonuje niezależnie od emocji człowieka.1 Naukowcy wskazują, że myślenie i emocje są ze sobą tak mocno związane, że jedno bez drugiego nie istnieje: nie ma myślenia bez czucia i nie ma odczuwania bez myślenia. Co więcej, okazuje się, że pewne emocje mogą poprawiać efektywność uczenia się, inne zaś (takie jak lęk, złość czy rozżalenie) zupełnie zdezorganizować efektywne przyswajanie wiedzy. W tym artykule chciałabym skupić się na tych, które pomagają dziecku rozkwitać – na emocjach pozytywnych.

Siła pozytywności

Profesor Barbara Fredrickson wyróżnia dziesięć podstawowych emocji, które budują pozytywność: radość i przyjemność, wdzięczność, spokój i łagodność, zainteresowanie, nadzieja, duma, rozbawienie i wesołość, poczucie przynależności, zainspirowanie, miłość.2 Każda z tych emocji pomaga budować zasoby i otwiera umysł na nowe doświadczenia i nową wiedzę. Przykładowo, odczuwanie radości powoduje, że mamy chęć do działania i angażowania się w uczenie. Zainteresowanie stymuluje naszą chęć poznawania i odkrywania świata. Nadzieja nie pozwala się poddać, gdy napotkamy na trudności i wyzwania. Przeprowadzone przez Fredrickson badania pokazują, że to emocje pozytywne odpowiadają za rozkwit potencjału. Rozbudzają kreatywność, zaangażowanie oraz umiejętności rozwiązywania złożonych problemów. Wzmacniają poczucie samooceny. Osoby, które mają pozytywny nastrój, dostrzegają więcej szczegółów i są bardziej elastyczne w myśleniu. Dzięki emocjom pozytywnym możemy budować lepsze, bardziej wspierające relacje społeczne. Co więcej, przekładają się one również na zdrowie fizyczne: osoby o bardziej pogodnym usposobieniu mają lepszą kondycję i wydajność układu sercowo- naczyniowego, a nawet rzadziej się przeziębiają (a to dlatego, że emocje pozytywne stymulują układ odpornościowy do działania).2 Wszystko to powoduje, że pozytywność możemy traktować jako rodzaj kapitału, który pomaga nam świadomie budować nasze zasoby psychiczne.

Budowanie zasobów

Czy istnieje sposób, aby w naszym życiu znalazło się miejsce na więcej pozytywnych emocji, które stymulują rozwój i dodają skrzydeł? Okazuje się, że tak. Praktycy psychologii pozytywnej dzielą się wieloma pomysłami, które mogą pomóc tobie i twojemu dziecku codziennie budować emocjonalny kapitał:

  1. Pudełko radości: do tego zadania możecie wykorzystać kartonowe pudełko, jak to, które zostało wam po butach. Będzie to miejsce, w którym umieścicie wszystkie przedmioty związane z waszymi najbardziej pozytywnymi wspomnieniami: zdjęcia, jakieś wycinki z gazet, liściki, pocztówki z wakacji, kamyki z wycieczki, rysunki dziecka, inspirujące cytaty – to, co się tam znajdzie zależy tylko od waszej wyobraźni. Schowajcie pudełko w bezpiecznym miejscu i zaglądajcie do niego w chwilach, gdy będziecie potrzebować dawki pozytywnych emocji.
  2. Wieczorny rytuał: codziennie przed snem znajdźcie czas, aby opowiedzieć sobie nawzajem o trzech rzeczach, które was dzisiaj zainteresowały, ucieszyły oraz za które jesteście wdzięczni, że się wydarzyły. Ważne, żeby każdego dnia były to inne rzeczy.
  3. Ćwiczcie uważność: ponieważ nasz mózg jest zaprogramowany na to, aby skupiać się na najdrobniejszych nawet negatywach, pozytywność wymaga od nas świadomego wysiłku – musimy nauczyć się kierować naszą uwagę na właściwe tory. Najlepszym sposobem na trenowanie mięśnia uwagi są ćwiczenia uważności, czyli rozwijanie w sobie świadomości w byciu tu i teraz. Każdego dnia wygospodarujcie pięć minut, aby wspólnie praktykować techniki relaksacyjne oparte na oddychaniu. Wiele świetnych pomysłów znajdziecie w książce Eline Snel Uważność i spokój żabki.3
  4. Wyciągnij się: ciało i emocje są ze sobą nierozerwalnie związane i wpływają na siebie nawzajem. Możesz wykorzystać tę zależność, aby efektywnie podnieść swój nastrój. Gdy obudziłeś się w złym humorze, podejdź do lustra i uśmiechnij się szeroko. Mięśnie twarzy wygięte w uśmiech dadzą twojemu mózgowi sygnał, żeby zacząć wydzielać neuroprzekaźniki odpowiadające za dobry nastrój – przez co poczujesz się szczęśliwszy. Dzień rozpoczynaj od wyciągnięcia całego ciała w górę. Stań na palcach i wyciągnij ręce najwyżej jak potrafisz, tak jakbyś chciał zerwać jabłko z najwyższej gałęzi. Dzięki temu ćwiczeniu zyskasz energię i zaprogramujesz się na pozytywne emocje.4

Bibliografia:
1 Antonio Damasio, Błąd Kartezjusza. Emocje, rozum i ludzki mózg, Wydawnictwo: Rebis, 978-83-7510-586-5
2 Barbara L. Fredrickson, Pozytywność. Naukowe podejście do emocji, Wydawnictwo: Zysk i S-ka, ISBN: 978-83-7506-709-5
3 Eline Snel, Uważność i spokój żabki, Wydawnictwo: CoJaNaTo, ISBN: 978-83-63860-11-0
4 Claudia Croos-Müller, Dużo szczęścia! Krótki podręcznik przetrwania, Wydawnictwo: Media Rodzina, ISBN:978-83-7278-946-4