Kieszonkowe – jak zacząć?

Edukacja ekonomiczna dzieci, rozpoczęta już w okresie przedszkolnym, zapewnia zdrowsze zachowania konsumenckie w przyszłości. Jeśli umiejętnie się do tego zabierzemy, damy dzieciom cenną lekcję przedsiębiorczości. Warto zacząć od rozmowy z młodym człowiekiem o wartości pieniędzy, zasadach ich otrzymywania i wydawania, kończąc na wprowadzeniu kieszonkowego.
Przykłady z życia wzięte
Powinniśmy mieć świadomość, że nawyki związane z gromadzeniem i wydawaniem pieniędzy najlepiej zacząć kształtować od najmłodszych lat, na przykład bawiąc się z dzieckiem „w sklep”. Już małe dziecko potrafi manifestować chęć udziału w decyzjach zakupowych rodziców, co nie oznacza, że jest ono w stanie podejmować korzystne dla wszystkich decyzje finansowe. Zdarzają się sytuacje, gdy maluch reaguje emocjonalnie na odmowę zaspokojenia jego zachcianek. Warto wtedy wytłumaczyć mu, dlaczego nie kupujemy wszystkiego, czego zapragnie, a jeśli chcemy dziecku coś kupić, to ustalmy z nim, że będzie to jedna rzecz i trzymajmy się tego konsekwentnie. Pamiętajmy, że każde zakupy mogą być okazją do rozmowy o pieniądzach. Można na przykład pokazać, że chleb można kupić płacąc monetą 5 zł, a za zakup lalki czy samochodu dla dziecka trzeba zapłacić już banknotami.
Zacznij od siebie
Zanim podejmiemy decyzję o tym, że chcemy zacząć wypłacać naszym dzieciom kieszonkowe, nauczyć je oszczędzania i rozsądnego wydawania pieniędzy, przyjrzyjmy się najpierw sobie i temu, czy my sami nie mamy problemu z rozrzutnością. Jeżeli dziecko obserwuje, że rodzice kupują rzeczy pod wpływem zachcianek lub słyszy ich wzajemne oskarżenia o niegospodarność, może ulec przekonaniu, że pieniądze są czymś, nad czym ciężko sprawować kontrolę. Warto zaszczepić maluchowi pozytywne doświadczenia, pokazując mu jak podejmujemy decyzje zakupowe, jak planujemy wydatki, oszczędzamy na wakacje, płacimy rachunki itp. Można wykorzystać takie rozmowy do przedstawienia między innymi idei oszczędzania czy wyrobienia zdrowego podejścia do reklam telewizyjnych.
Kieszonkowe – 6 ważnych zasad
1. Nie przegap tego momentu
Z moich doświadczeń wynika, że pierwsze, regularne kieszonkowe można wypłacać już dziecku pięcio- sześcioletniemu. Dziecko w tym wieku jest już wstanie policzyć otrzymane pieniądze i zrozumieć ich wartość.
2. Przemyśl wysokość kieszonkowego
Przy podjęciu decyzji o wysokości kieszonkowego należy rozważyć potrzeby dziecka. Zbyt mała kwota może dziecko zniechęcić do oszczędzania, gdyż perspektywa otrzymania upragnionej zabawki może wydać mu się nieosiągalna. Z drugiej strony, wysokie kieszonkowe może wykształcić w dziecku niegospodarność, nieumiejętność odroczenia nagrody, jaką jest możliwość zakupu upragnionej rzeczy. Przy ustalaniu kwoty, przede wszystkim trzeba założyć, że będziemy mogli dziecku wypłacać pieniądze regularnie, niezależnie od naszych wydatków w danym miesiącu. Jest to jedna z żelaznych zasad przyznawania kieszonkowego. W moim przekonaniu najlepiej sprawdza się zasada wypłacania tylu złotówek, ile dziecko ma lat, raz na tydzień.
3. Rozmawiaj o wartości pieniądza
Wraz z pierwszym kieszonkowym warto wytłumaczyć dziecku, że otrzymuje pieniądze, które rodzice musieli zarobić, czyli włożyć wysiłek w ich zdobycie. Nie chodzi tu bynajmniej o wzbudzanie w dziecku poczucia winy, ile o pomoc mu w zrozumieniu, że wartość pieniędzy mierzymy nie tylko tym, co można za nie kupić, ale i czasem, który trzeba poświęcić, żeby je zdobyć. Warto rozmawiać z dziećmi przy okazji wypłaty kieszonkowego także o oszczędzaniu.
Kiedy sama postanowiłam wdrożyć edukację finansową w moim domu, natknęłam się na metodę trzech słoików, która wydała mi się idealna. Pokazuje ona dziecku, co to są oszczędności, ale także podkreśla wagę akcji charytatywnych i pomagania innym, a dla mnie to ważna część wychowywania mojego syna. Potrzebujemy tylko trzech słoików przeznaczonych kolejno na: WYDATKI, OSZCZĘDNOŚCI i POMOC INNYM.. Dzięki formie – przezroczystym słoikom – dziecko ma możliwość obserwowania jak budżet w każdej ze skarbonek powiększa się lub pomniejsza, przez co cały proces jest dla niego bardziej czytelny.
4. Kieszonkowe należy do dziecka!
Pamiętaj, że w momencie kiedy dziecko otrzymuje od nas pieniądze, należą one do niego. Zatem dziecko ma prawo do wydania otrzymanych złotówek, jak chce. My możemy proponować, jak w przypadku metody słoikowej, ale nie narzucamy rozwiązań. Dziecko powinno mieć szansę do popełniania błędnych decyzji finansowych. Jeżeli będziemy przed nimi chronić malucha, nie nauczymy go odpowiedzialności. Jeżeli wyda całe kieszonkowe na gadżet, o którym z góry wiemy, że okaże się jednorazową zabawką, to trudno. Możemy zasugerować dziecku, że dana rzecz jest wątpliwej jakości, przypomnieć, że przecież oszczędza na coś droższego, ale ostateczną decyzję dziecko ma prawo podjąć samo. Z nastolatkami warto rozmawiać o zaufaniu, z jakim wiąże się umowa na kieszonkowe, czyli o zobowiązaniu młodego człowieka, że nie będzie przeznaczał pieniędzy na cele zabronione przez rodziców, jak choćby używki.
5. Nie płać za stopnie
Do dobrych pomysłów nie należy nagradzanie pieniędzmi za otrzymywane stopnie albo za obowiązki, które w domu należą na stałe do dzieci. Taka forma motywacji zewnętrznej prowadzi do rozleniwiania się, przyjęcia postawy roszczeniowej, nastawionej raczej na branie niż dawanie.
6. Weryfikuj wysokość kieszonkowego
Na koniec musimy pamiętać, że co roku powinniśmy zrewidować kwotę kieszonkowego. Jeśli natomiast dziecko samo chce zwiększenia kieszonkowego, to powinniśmy pozwolić mu uargumentować swoje oczekiwania.
Co zrobić, żeby odnieść sukces
Zarządzanie pieniędzmi to umiejętność, która powinna być świadomie kształtowana przez rodziców – wymaga przekazania wiedzy i ćwiczeń. Wysokość kieszonkowego powinna być dostosowana do potrzeb młodego człowieka, wypłaty powinny być regularne, a podejmowanie większych decyzji zakupowych wspierane, ale nienarzucane przez rodziców. Dziecko powinno być chwalone za przemyślane decyzje, za umiejętność oszczędzania, jak również przeznaczanie pieniędzy na prezent dla bliskiej osoby czy cel charytatywny. Umiejętność obchodzenia się z pieniędzmi ma duże znaczenie w życiu dorosłym, dlatego warto, aby rodzice zaangażowali się w edukację ekonomiczną dzieci od ich najmłodszych lat.
Żadna część jak i całość artykułów oraz materiałów publikowanych na stronach portalu Smart Start nie może być powielana, przetwarzana i rozpowszechniana w jakikolwiek sposób bez wcześniejszej zgody Wydawcy.
Jakiekolwiek wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Wydawcy jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Komentarze (0) + Nowy komentarz