W świecie technologii wszystko jest możliwe
Co w technologii piszczy?
W internecie nastoletnie dzieciaki tworzą i łamią kody. Specjalne algorytmy wkrótce pomogą niewidomym oglądać zdjęcia, a za trzy lata na tory wyjedzie niewidzialny pociąg. W świecie technologii jeszcze wczoraj nierealne jutro jest możliwe.
Młodzi zdolni
My dorośli zazwyczaj kierujemy się stereotypami. Widząc dziecko zasiadające przed komputerem czy bawiące się tabletem, uważamy, że gra, korzysta z portali społecznościowych, komunikuje się ze znajomymi. Jest w tym oczywiście trochę prawdy, jednak dzieci, korzystając z technologii, jednocześnie się uczą. Internet jest źródłem wiedzy, które nasze maluchy coraz częściej wykorzystują w świadomy i odpowiedzialny sposób.
Teoretycznie nikt, kto widzi dziecko „bawiące” się Instagramem (aplikacją należąca do Facebook Inc.) nie pomyśli, że własnie w tym momencie pracuje ono nad swoim pierwszym życiowym sukcesem i zarabia pierwsze pieniądze. A takie sytuacje zdarzają się niemal codziennie. Dziesięcioletni chłopiec z Findlandii dzięki Instagramowi okazał się specjalistą od kodowania – wykrył błąd w oprogramowaniu, który pozwala usunąć losowe komentarze innych użytkowników poprzez wpisanie odpowiedniego kodu nawet bez posiadania konta na platformie. Chłopiec zgłosił swoje odkrycie do działu technicznego Facebooka, a administratorzy skontaktowali się z nim, prosząc o usunięcie komentarza. Dziesięciolatek dowiódł istnienia luki w systemie, za co został nagrodzony – otrzymał dziesięć tysięcy dolarów. Istotnym dla nas faktem jest to, że chłopiec swoją wiedzę i umiejętności zdobył samodzielnie. Dzięki filmom na YouTube nauczył się programowania. Jak sami widzimy, wszystko jest możliwe, wystarczy tylko chcieć. Chłopiec marzy, aby zostać ekspertem od bezpieczeństwa, a droga, którą zaczął kroczyć, wydaje się biec w dobrym kierunku.
Kolejnym przykładem młodego geniusza jest jedenastoletnia Mira Modi mieszkająca w Nowym Jorku. Dziewczynka tworzy bezpieczne hasła i sprzedaje je za dwa dolary za sztukę na własnej stronie internetowej. Do ich tworzenia potrzebuje jedynie kostek do gry i słownika Diceware, co wydaje się być mało skomplikowane. Rzucając kostkami, uzyskuje szeregi liczbowe, po czym zamienia je na wyrazy wyszukane w słowniku. Pięciokrotne rzucenie kostkami daje jej jedno słowo, jednak aby zwiększyć bezpieczeństwo swojego kodu, czynność tę powtarza sześć razy. Dzięki takiemu rozwiązaniu jako efekt otrzymuje hasło złożone z sześciu wyrazów o losowej kombinacji, a jego złamanie jest praktycznie niemożliwe bez zastosowania odpowiedniej infrastruktury. Jej przygoda z układaniem haseł zaczęła się dzięki jej mamie, która kiedyś poprosiła ją o wymyślenie kilku kodów. Aż trudno uwierzyć, że na pozór zwykła prośba o pomoc może spowodować, że ktoś dzięki niej znajdzie swoją pasję. Teraz dziewczynka z pomocą mamy prowadzi swój biznes. Nie zapomnijmy, że ma jedenaście lat.
Źródło: next.gazeta.pl, technowinki.onet.pl, komputerswiat.pl
Facebook bez barier
Osoby niewidome w swoim życiu spotykają się z wieloma przeszkodami, dla nich wyjście do sklepu jest ciężką wyprawą, a ugotowanie obiadu wielkim wyzwaniem. My możemy sobie tylko próbować wyobrazić, jak czują się takie osoby, które nie mają możliwości zobaczenia tego wszystkiego, co dla nas jest standardem.
Na szczęście w ostatnim czasie wprowadzanych jest coraz więcej rozwiązań wspomagających niewidomych. Jednym z nich jest nadawanie w telewizji programów oraz filmów z audiodeskrypcją, czyli dodatkowym omówieniem istotnych informacji wizualnych. Również Facebook jest świadomy, że obecnie większość treści przesyłana jest za pomocą obrazów – o czym świadczy popularność Instagrama, Snapchata czy właśnie Facebooka – dlatego też Facebook postanowił pomóc osobom niewidomym i wprowadza nowy system do swojej aplikacji. Dzięki niemu osoby niewidzące będą miały możliwość dowiedzieć się, co jest na danym zdjęciu – system im to opowie. Reakcje niewidomych ludzi, którzy testowali aplikację podobno były niesamowite, ludzie szczerze się uśmiechali i nie szczędzili pozytywnych opinii. Dla Facebooka był to zapewne bodziec, aby nie zaprzestawać na tym rozwiązaniu. Planuje się już stworzenie algorytmu, który będzie rozpoznawał twarze, a więc osoba niewidoma będzie też wiedzieć, kto na zdjęciu się znajduje.
Źródło: next.gazeta.pl, wirtualnemedia.pl
Niewidzialny pociąg
Wiadomo, że przemysł i związana z nim infrastruktura zaburza naturalny krajobraz. Widok łąk, lasów czy gór często „niszczony” jest liniami wysokiego napięcia, autostradami czy też liniami kolejowymi, nie mówiąc już o kominach przemysłowych i fabrykach. Taka zabudowa powstawała i powstawać będzie nadal, a technologia jest po to, aby neutralizować jej wpływ na krajobraz.
Z podobnego założenia wyszedł japoński architekt, który zdecydował się na stworzenie „niewidzialnego” pociągu. Z pozoru może się wydawać, że to kolejna historia Harrego Pottera, który jadąc do szkoły czarodziejów musiał dostać się na nikomu nieznany i niewidzialny peron 9 ¾, jednak nic bardziej mylnego. Ten pociąg ma być gotowy i wypuszczony na tory już w 2018 roku, a jego „niewidzialność” polegać będzie na pokryciu go specjalnym lustrzanym tworzywem. Pociąg odbijać będzie światło, co spowoduje, że będzie niemal niewidoczny, szczególnie z dalszej odległości. Czy to znaczy, że Japończycy już przestali walczyć o kolejne rekordy prędkości pociągów? Czy obecny rekord 603 km/h jest nie do pobicia? Tego nie wiadomo, niemniej jednak nie można podważać ich pomysłowości, innowacyjności i odwagi w dążeniu do lepszych rozwiązań, bo przecież korzysta z nich cały świat.
Źródło: next.gazeta.pl, technowinki.onet.pl
Fot. Pixabay
Żadna część jak i całość artykułów oraz materiałów publikowanych na stronach portalu Smart Start nie może być powielana, przetwarzana i rozpowszechniana w jakikolwiek sposób bez wcześniejszej zgody Wydawcy.
Jakiekolwiek wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Wydawcy jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Komentarze (0) + Nowy komentarz